Zima--- ach ta zima, zupy są najlepszym przykładem na to, by się rozgrzać po styczniowym spacerze. W dodatku pożywna, wystarczająco może Nas nasycić na kilka godzin. Ja szczerze preferuję zupy w których sporo sie "dzieje"tzn. są i ziemniaki, fasola a zupa dodatkowo jest gęstsza. Nie potrzeba mi drugiego dania-- ekonomicznie haha. W tym przepisie chciałam dodać coś innego, więc padło na dodatek mleczka kokosowego zamiast śmietany i jak wyszło--PYSZNIE. Juz kilka razy powtarzałam ten przepis i efekt zawsze jest MEGA. Mniej mnie tutaj ostatnio, niestety teraźniejsza sytuacja nie sprzyja gotowaniu- trochę brak chęci. No to sobie ponarzekałam :) Zatem serdecznie zaparaszam do gotowania :) Dajcie znać czy Wam też posmakowało
Gęsta zupa ziemnaczana
1 cebula (użyłam większej dymki)
2 ząbki czosnku
pół łyżeczki startego imbiru (dodatkowo)
1-2 marchewki
4-5 ziemniaków (zależy od wielkości, jeśli bardzo duże to 2)
po 2 liście laurowe i ziela angielskie
1-1.5 l bulionu warzywnego (może być z kostki)
około 3-5 łyżek gęstego mleczka kokosowego
+olej rzepakowy, sól, pieprz, lubczyk suszony
+ fasola biała (1 puszka lub podobna porcja ugotowanej)
W większym garnku podgrzać 2 łyżki oleju rzepakowego, dodać pokrojoną w kostkę cebulę, starty imbir (niekoniecznie) i czosnek, wrzucić ziele angielskie i liść laurowy. Przemieszać i podsmażyć, aż się zezłoci. Marchew i ziemniaki obrać, pokroić w plastry a ziemniaki w większą kostkę (część ziemniaków odłożyć do innego garnka i ugotować, aż będą miękkie) całość podsmażyć chwilkę. Wlać bulion. Przykryć pokrywką i gotować, aż ziemniaki i marchew zmięknie, potem wyłowić ziele i liść. Mleczko kokosowe wymieszać z kilkoma łyżkami gorącego bulionu i wlać całość do garnka. Dodać sól, pieprz. Zblendoać zupę na krem, ewentualnie gdyby zupa była zbyt gęsta dodaj więcej bulionu. dodać lubczyk, ugotowane osobno ziemnaki i odcedzoną fasolę. Zagotować i można podawać.
Zupa jest bardzo sycąca, dla głodomorów jak znalazł :)
 |
| Gęsta zupa ziemniaczana |
 |
| Gęsta zupa ziemniaczana |
Komentarze
Prześlij komentarz